Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 29 grudnia 2011

Autoportret.

Kolejny raz dorwałem się do dużego płótna. Szkoda, że to ostatnie jakie mam w tym rozmiarze (100x70cm).
Jak zwykle aryle, jak zwykle sporo czasu. Malowane przez 3 dni.


1 komentarz:

  1. trochę czekałam ale się doczekałam ;) przyznam, że przyprawia o dreszcze, czyli wg mnie powalający. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń